PRAWIE W KURNIKU
PRAWIE NA GIGANCIE
PRAWIE WILK
:-) :-) :-)
Blog, który powstał z miłości do konika polskiego, jest prowadzony aktualnie przez Agnieszkę współwłaścicielkę "Stadniny Izery", oraz Paulinę posiadaczkę dwóch ogierów rasy konik polski. Serdecznie zapraszamy wszystkich miłośników konika polskiego, koni innych ras, jak również wiejskiego życia.
Ta ścieżka jakaś nowa?
OdpowiedzUsuńUłożona własnoręcznie:-)))
OdpowiedzUsuńI nie łupie Cię w krzyżu?
UsuńMyślałam, że kręgosłup mi pęknie! Ale trzeba było, bo banda kratery kopała straszne!
UsuńWykopią i tak. Ale takie są śliczne, że wybaczyłabym.
OdpowiedzUsuńNo nie strasz!
UsuńEeee, no wiesz, ten, one tak majo. Moja siostra miała karelskiego psa na niedźwiedzie - kopał...kopał...kopał... zwłaszcza latem kopał doły dla ochłody.
OdpowiedzUsuńPoczątkowo sądziłyśmy z siostrą, że on kopie wilcze doły na niedźwiedzia. Ale nie... dla siebie kopał.
OdpowiedzUsuńmy się śmiejemy, że chcą się przekopać na drugą stronę ziemi, robią to tak głęboko i zawzięcie:-)
UsuńJakie piękne, dostojne :) Gdybym tylko miała ogrodzoną działkę ....
OdpowiedzUsuńmożna palikować na lince piętnaście - dwadzieścia metrów, tylko wtedy trzeba regularnych spacerów, żeby pies nie wpadł w depresję:-)
UsuńPrawie pełnia szczęścia;) I te oczy;) Prawie Russel Crow;) Ścieżki zazdraszczam - daj opis "wykonania" - przyda się;)
OdpowiedzUsuńTa ścieżka i placyk pod ławkę, to jest z takich kawałkow wylewki betonowej, równej, a o nieregularnych kształtach i obrzeżach. Nam ten gruz pod drogę naszą przywieźli, ale jak ja go zobaczyłam, to mówię do Michałka - ty patrz, to jak ten kamień ozdobny wygląda i zaczęłam z niego różne rzeczy układać, takie ala styl angielskiej wsi :-)
UsuńA dałaś pod te kamulce jaką folię, czy cóś? Bo zielsko pójdzie.
OdpowiedzUsuńChyba żeby trwę posiać pomiędzy. Fajnie wygląda. Mamy podobną ścieżkę, kosi się łatwo kosiarką.
UsuńTRAWĘ! oczywiście.
UsuńNo właśnie trawę planowałam pomiędzy, ustabilizuje te kamienie;-) i tak bajkowo powinno to wyglądać, w stylu cottage:-)
UsuńTo będzie jedyna trawa, która będzie bezpieczna od zębów i pazurów.:-)
UsuńNo właśnie!
Usuńa kamory są tak strasznie ciężkie, że nie ma mowy o przesuwaniu, no i one lubią się w czystym miejscu położyć, bo wszędzie syfią:-)
UsuńTe oczy na czwartym zdjęciu prawie mnie zniewoliły :)
OdpowiedzUsuńbo to jest prawie wilk, nawet podczas zabawy powarkuje dla dodania sobie grozy, to jest ten nasz malutki karzełek:-)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCZesc Paulino:) Nie chce ci nic mówic ale kiedys po kurkach zostana pierza. Marcel mnie ostatnio prosił aby iść do Pasi jak bedzie cieplej wybierzemy sie do was:).Pozdrawiam Was mocno . Grzegorz
OdpowiedzUsuńCzekamy na Was Grzesiu:-)
Usuń