Konie

Konie
Konik polski, to rasa koni małych, pochodzących od dzikich koni Tarpanów występujących na obszarze Europy. Tarpany, które przetrwały zostały odłowione i umieszczone w prywatnym zwierzyńcu hrabiów Zamoyskich. W 1808 roku z powodu panującej biedy zostały rozdane do użytkowania chłopom, w wyniku krzyżowania się z lokalnymi końmi wykształciła się rasa nazwana przez prof. Vetulaniego konikiem polskim. Konik polski charakteryzuje się wysoką inteligencją, łagodnym charakterem, jest odporny, wytrzymały, ma niski wzrost (do 140 cm), silną budową ciała, twardy róg kopytny. Jest to rasa późno dojrzewająca (3-5) i długo żyjąca. Konik polski to przede wszystkim koń wierzchowy, do rekreacji, rajdów konnych i wycieczek doskonały. Jego niski wzrost sprawia, że wielogodzinne siedzenie w siodle nie jest uciążliwe, jest odważny i dzielny. Nadaje się również do prac rolnych i lekkich zaprzęgów, a jego łagodny charakter i inteligencja sprawia, że jest niezastąpiony w hipoterapii. Konik polski to świetny wybór dla całej rodziny, również dziecka, bo gdy nasz mały jeździec dorośnie, to nie będzie musiał rezygnować z jazdy na swoim przyjacielu, konik polski bez uszczerbku na zdrowiu poniesie jeźdźca o łącznej wadze do 130 kg

poniedziałek, 29 lutego 2016

Niespodzianki na 29 lutego.

Wchodzę dziś rano do stajni, pusto tam jakoś, konie się nie tłoczą, tylko Korsa i Nikita tam stoją, co nie jest sytuacją zwyczajną, bo normalnie lubią raczej przebywać na zewnątrz.

Drzwi otwarłam, spojrzałam do środka - a tu Nikita nie sama, lecz z potomstwem, patrzę na Korsę, a za nią na słomie coś leży, mokre całe, i nóżkami cienkimi wierzga, bo wstać jeszcze nie może.

Mamy dzieci! Chłopca i dziewczynkę, jeżeli się nie mylę.
"Mama, co robisz? "
"Jem."
"Co to jem?"
"Jeszcze zobaczysz."

"Nie wiedziałem, że życie jest takie męczące..."

"Życie bywa bardzo męczące, synu."

"Mamo, dlaczego nie pójdziemy z powrotem do stajni?"
"Hartuj się, córko, konikiem polskim jesteś, a nie łajzą jakąś."
A według naszych przypuszczeń i obserwacji, te dwie miały się źrebić później, natomiast Dirka i Lepaja, co to brzuszyska im się już prawie po ziemi ciągną,  wcześniej. I wierz tu, człowieku, swojemu ogierowi.

wtorek, 23 lutego 2016

Przerasta mnie.

Długo nie pisałam, pisać mi się nie chce, i na razie to się chyba nie zmieni.
Słyszeliście, czytaliście może, co się wydarzyło w dwu stadninach polskich koni arabskich?
Koń arabski ( znalezione w necie )

Może Wam też się nie podoba, że odwołano hodowców z wieloletnim doświadczeniem, zastępując ich ludźmi prawie że z ulicy.

Tu 

można podpisać petycję.

Tu 

poczytać na temat ( jeżeli się otworzy )

Znikam.