Konie

Konie
Konik polski, to rasa koni małych, pochodzących od dzikich koni Tarpanów występujących na obszarze Europy. Tarpany, które przetrwały zostały odłowione i umieszczone w prywatnym zwierzyńcu hrabiów Zamoyskich. W 1808 roku z powodu panującej biedy zostały rozdane do użytkowania chłopom, w wyniku krzyżowania się z lokalnymi końmi wykształciła się rasa nazwana przez prof. Vetulaniego konikiem polskim. Konik polski charakteryzuje się wysoką inteligencją, łagodnym charakterem, jest odporny, wytrzymały, ma niski wzrost (do 140 cm), silną budową ciała, twardy róg kopytny. Jest to rasa późno dojrzewająca (3-5) i długo żyjąca. Konik polski to przede wszystkim koń wierzchowy, do rekreacji, rajdów konnych i wycieczek doskonały. Jego niski wzrost sprawia, że wielogodzinne siedzenie w siodle nie jest uciążliwe, jest odważny i dzielny. Nadaje się również do prac rolnych i lekkich zaprzęgów, a jego łagodny charakter i inteligencja sprawia, że jest niezastąpiony w hipoterapii. Konik polski to świetny wybór dla całej rodziny, również dziecka, bo gdy nasz mały jeździec dorośnie, to nie będzie musiał rezygnować z jazdy na swoim przyjacielu, konik polski bez uszczerbku na zdrowiu poniesie jeźdźca o łącznej wadze do 130 kg

poniedziałek, 3 lutego 2014

Nowy członek rodziny - Jacuś:-)


13 komentarzy:

  1. Fajny :)
    Miałam kiedyś szczurzycę Maję. Polecam szczury- inteligentne i sympatyczne gryzonie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jacuś jest super! szkoda, że tak film szarpie, bo takie minki słodkie robi:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. ale wiesz, że to stadne zwierzątka i absolutnie nie powinny mieszkać pojedynczo?
    Z nami mieszka 5 dziewczynek:-) wolę chłopaki, bo nie zjadają ręczników, ale tak się poukładało pciowo (taki dżęder znaczy).
    Jakbyś chciała doadoptować do stada, to służę kontaktami;-p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:-) Na razie nie będę brała drugiego, bo wiem z doświadczenia:-( , że jak się weźmie za szybko współplemieńca, to będzie chętniej budował relację z sobie podobnym niż ze mną, a mnie zaczną traktować jak zło konieczne:-( w dzieciństwie miałam szczura zeżarł wszystko, ale do mnie potrafił biec przez całe mieszkanie i wspinać się na ramie:-)

      Usuń
    2. ustalcie hierarchię;-) a później będzie czas na podporządkowanego współplemieńca.
      Szczury to takie minipsy, tak samo stadne i proludzkie:-)

      Usuń
  4. Na razie uczymy się wychodzić z klatki na rękę:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak pogodzisz Jacusia z resztą stada?

    OdpowiedzUsuń
  6. Wyobrażam sobie. Tak miałam z kotem, ze szczurkiem nie mam doświadczeń.

    OdpowiedzUsuń
  7. Słodki ;-) Ciekawe jak się z konikami dogada?

    OdpowiedzUsuń
  8. Jaki fajny! Śliczne ma kolorki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. fAJNY! mOJA PRZYJACIÓŁKA MIAŁA DWA I DWA PSY, KOEGZYSTOWAŁY PRZYZWOICIE, TYLKO SUCZKA SZPIC MINIATURKA UWIELBIAŁA JE PUCOWAĆ OD STÓP DO GŁÓW, WIĘC JAK BYŁY WYPUSZCZONE "NA POKOJE", TO NATYCHMIAST PRZYTRZYMYWAŁA DELIKWENTA ŁAPKĄ ZA OGON, ŻEBY NIE ZWIAŁ I ZACZYNAŁO SIĘ DOGŁĘBNE MYCIE, ŁĄCZNIE Z USZAMI... Szczuraski wyglądały potem jak wyplute. Sorry za dużą czcionkę, dopiero się potem zorientowałam, że miałam capslocka włączonego:)

    OdpowiedzUsuń