Konie

Konie
Konik polski, to rasa koni małych, pochodzących od dzikich koni Tarpanów występujących na obszarze Europy. Tarpany, które przetrwały zostały odłowione i umieszczone w prywatnym zwierzyńcu hrabiów Zamoyskich. W 1808 roku z powodu panującej biedy zostały rozdane do użytkowania chłopom, w wyniku krzyżowania się z lokalnymi końmi wykształciła się rasa nazwana przez prof. Vetulaniego konikiem polskim. Konik polski charakteryzuje się wysoką inteligencją, łagodnym charakterem, jest odporny, wytrzymały, ma niski wzrost (do 140 cm), silną budową ciała, twardy róg kopytny. Jest to rasa późno dojrzewająca (3-5) i długo żyjąca. Konik polski to przede wszystkim koń wierzchowy, do rekreacji, rajdów konnych i wycieczek doskonały. Jego niski wzrost sprawia, że wielogodzinne siedzenie w siodle nie jest uciążliwe, jest odważny i dzielny. Nadaje się również do prac rolnych i lekkich zaprzęgów, a jego łagodny charakter i inteligencja sprawia, że jest niezastąpiony w hipoterapii. Konik polski to świetny wybór dla całej rodziny, również dziecka, bo gdy nasz mały jeździec dorośnie, to nie będzie musiał rezygnować z jazdy na swoim przyjacielu, konik polski bez uszczerbku na zdrowiu poniesie jeźdźca o łącznej wadze do 130 kg

czwartek, 25 lipca 2013

ogłoszenie drobne


Jakoś nie mam siły na pisanie. Wklejam więc plakat, na którym napisano wszystko, co trzeba.


Co prawda Blogger wyświetla mi co minutę na czerwono, że coś nie w porządku z obrazkiem, więc nie wiem, czy go przepuści.
Wy, co mieszkacie w pobliżu i macie ochotę, przybywajcie. Fajna impreza i warta zobaczenia. Zapraszam.

Tutaj dodaję następne ogłoszenie, tym razem Górny Śląsk, impreza głównie koników polskich w Hodowli Bazylia  ( Pilchowice)  Też warto zobaczyć.

14 komentarzy:

  1. Kurde, no. Nie mieszkam w pobliżu!

    OdpowiedzUsuń
  2. No, wybaczę Ci. Ale przyjechać kiedyś do mnie mogłabyś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uważaj, aż tak daleko to nie jest!

      Usuń
    2. Gróź mi tak bardziej!

      Usuń
    3. Za niedługo zacznę pobierać opłaty za groźby. Jeszcze trochę poćwiczę!
      Uwaga:
      Agniecha, uważaj, bo przyjadę! I zostanę na dłużej. A jak mi się u Ciebie spodoba, to całkiem zostanę. Będę muchy odganiać od koników i gadać będę do źrebaków, o tak: puci, puci, nimah, nimah, minuminu!
      Jak mi idzie?

      Usuń
    4. puci, puci, nimah, nimah, minuminu!Po jakiemu to??? One Cię zrozumią, na pewno.

      Usuń
    5. Po końskiemu przecież! Pewnie że zrozumią! To Ty jak do nich gadasz?
      Onomatopeicznie trzeba do nich. To jest takie ciumkanie i tiurlikanie, jak do szczeniaków i kociaków.

      Usuń
    6. Amerykańscy, a może ruscy, nie pamiętam, naukowcy, niezbicie wykazali, że przemawianie do niemowląt od urodzenia normalnie, a nie ciu, ciu, ciu, zwiększa im inteligęęęcję. Może koniom też?

      Usuń
    7. To kiedy przyjeżdżasz, żeby sprawdzić? Czy tam jest też tak gorąco, jak tu? (33st. w cieniu)

      Usuń
    8. PS.Kiedy niechcący spojrzę na swój awater w czapce na głowie, to aże mnie mdli z gorąca.

      Usuń
    9. Słusznie Cię mdli. U nas 36 w cieniu. A ja byłam na imieninowym obiadku, któren był pyszny, ale z gorącości stracił na atrakcyjności.
      Chętnie sprawdziłabym natychmiast jak to z konikami jest, ale najpierw Zakopane, ha! Do Miki jadę, dasz wiarę?! Się dzieje!

      Usuń
  3. Niestety ocupinkę za daleko. . . a kto jest organizatorem?

    OdpowiedzUsuń
  4. KS"Jedenastka Izerska", bardzo aktywna grupa jeździecka.

    OdpowiedzUsuń