Czas roślinnego szaleństwa nastał. Jest słońce, jest deszcz, czego chcieć więcej. Kwiaty rosną, otwierają coraz to nowe kielichy, coraz więcej kolorów na palecie lata. Nie chce mi się, absolutnie nie chce mi się zamieszczać podpisów pod zdjęciami. Po co, oczy wszyscy mają przecież.
I jak, dajecie radę, czy też rzygacie już kwiatkami?
Tak sobie myślę, że dla równowagi należałoby wypuścić w świat posta pt.: " Najbrzydsze kawałki naszego obejścia".
Z ogrodniczym pozdrowieniem!
Aż w dołku ściska,tak pięknie!
OdpowiedzUsuńPoka najbrzydsze,już ja widzę, jakie one brzydkie będą;)
A zobaczysz jeszcze- na razie tylko słownie - płyta na obornik, stare maszyny, stare deski, stary steropian, ohydne opony.... Jak to na wsi.
UsuńStare maszyny i deski brzmią fajnie i ciekawie:) Reszta też musi gdzieś być.,zawsze jest tzw.teren gospodarczy:)
UsuńDziędobry,ja z Kurnika:)
OdpowiedzUsuńDziędobry, ja też.:-)
UsuńOjej ..... :))
OdpowiedzUsuńRóże masz piękne...i maczki też...
A co to takie wysokie, na pierwszym zdjęciu, po prawej? Ze strzępiastymi liśćmi ?
A na taki ładny hamak to właściwie wystarczy popatrzeć ;)). Metafizycznie ;).
Barbara
Basia mnie to na wrotycz wygląda, ale mogę się mylić:))
Usuń:)) Mnie też właśnie i trochę się zdziwiłam ;).
UsuńBarbara
Bo to jest wrotycz, drogie panie.:-D
UsuńAgniecha cudnie tam u Ciebie i masz całkowita rację, obrazy przemawiają i to pięknie mówią:))
OdpowiedzUsuńPiękne masz róże, najbardziej zaciekawiła mnie ta czerwona na pergoli, nigdy takiej nie widziałam. Pewnie też pachną obłędnie, szkoda że sieć zapachów nie przekazuje buuu:((
Kiedyś zrobię taki wpis, w którym będą tylko róże.
UsuńCzerwona na pergoli jest urocza. Pojedynczy kwiat na zdjęciu nr 7 to też ona.
http://rosarium.com.pl/produkt/dortmund-kordes-1955
Niestety, zapach niezbyt.
Natomiast róże mocno różowe na kracie pachną jak kwintesencja olejku z róż.
Wiesz jaka to odmiana, czy to coś przypadkowego? Bo jak pachnie jak olejek różany to ja nawet gotowa jestem zakopać w ziemi te kope jaj i na każdą zimę otulać słomą............
UsuńBarbara
Wiem, gdzie kupiłam, ale w asortymencie już chyba nie mają, napiszę do nich, tym bardziej że nie jesteś jedyną, która pyta, co to za róża.
UsuńPrzyjrzałam się jeszcze raz ichniej ofercie - jest. Moim zdaniem to ta. Tym bardziej, że w opisie podkreślają jej silny zapach.
Usuńhttp://rosarium.com.pl/produkt/zephirine-drouhin
Dzięki :)♥
UsuńW opisie jest to róża bez cierni, Twoja nie ma cierni?
Barbara
Ano - nie ma. Poszłam i zobaczyłam dla pewności. Jakoś nigdy wcześniej nie zwróciłam uwagi...
UsuńDajemy rade, wiec nie kokietuj i zapodawaj kfiatki dalej. :)))
OdpowiedzUsuńSkoro nalegasz... Pewnie jeszcze coś urośnie i się otworzy ...
UsuńGorąc dziś - ponad 30 stopni.
Kfffiatuszkow nigdy wystarczajaco, a Twoje roze sa przepiekne!!!
OdpowiedzUsuńKiedy rozkwitną następne, nie omieszkam się pochwalić. Róże dziękują za komplementy i się rumienią.
UsuńMi zawsze będzie mało:)
OdpowiedzUsuńRajski ogród!
a ten hamak to moje marzenie ♥
Ten hamak to i moje marzenie.:-)
UsuńNo tak. Potwierdziły się moje podejrzenia. Agniecha zajmuje się głównie zwisaniem z hamaka. Na zdjęciu nie wisi tylko dlatego, że musiała to zdjęcie zrobić.
OdpowiedzUsuń"Najbrzydsze miejsca w ogrodzie" to świetny pomysł! Miałabym materiału na 10 postów przynajmniej.
Ach , gdyby tak było... Nad metafizycznym znaczeniem hamaka zastanawiano się ostatnio u Megi.
UsuńA gdyby dodać jeszcze- "najbrzydsze miejsca w mojej okolicy"... Nazbierałoby się.
Świetny temat!
OdpowiedzUsuń"Najbrzydsze miejsca" - tytuł jest.
UsuńKonkurs na najbrzydszy zakątek obejścia?
A w nagrodę co?
Godzina leżenia na Twoim hamaku:)))
UsuńNiebezpieczne - patrz poniżej.
UsuńAle w tym najbrzydszym miejscu!
OdpowiedzUsuńZarwał się dziś pode mną. Czy to coś znaczy?
UsuńŻe za bardzo się objadłaś.
UsuńHm.hm. hm. Nie wiem, czy to prawda.
UsuńChyba wystartuję w tym konkursie. Mam takich najbrzydszych miejsc duuużo ( za dużo), a takich pięknych i kwitnących jak u Ciebie - prawie wcale. Ładniej jest za płotem, bo tam już las :)
OdpowiedzUsuńWiesz, u mnie to też są to miejsca w całości. Całość, no cóż, mogłaby być lepsza. A otoczenie - jest piękne. Jak to przyroda, gdy się jej nie przeszkadza za bardzo.
Usuńdowcip z brodą dla tych co rzygają kwiatami: "Dzie wanna, dzie wanna? No gdzie ta cholerna wanna bo bede rzygał!
OdpowiedzUsuńNie znałam! Fajny.
UsuńKwiatów nigdy dość. Nie rzygam w każdym razie. A co do najbrzydszych miejsc - jak zaczniesz, to ja też się przyłączę :D
OdpowiedzUsuń