Konie

Konie
Konik polski, to rasa koni małych, pochodzących od dzikich koni Tarpanów występujących na obszarze Europy. Tarpany, które przetrwały zostały odłowione i umieszczone w prywatnym zwierzyńcu hrabiów Zamoyskich. W 1808 roku z powodu panującej biedy zostały rozdane do użytkowania chłopom, w wyniku krzyżowania się z lokalnymi końmi wykształciła się rasa nazwana przez prof. Vetulaniego konikiem polskim. Konik polski charakteryzuje się wysoką inteligencją, łagodnym charakterem, jest odporny, wytrzymały, ma niski wzrost (do 140 cm), silną budową ciała, twardy róg kopytny. Jest to rasa późno dojrzewająca (3-5) i długo żyjąca. Konik polski to przede wszystkim koń wierzchowy, do rekreacji, rajdów konnych i wycieczek doskonały. Jego niski wzrost sprawia, że wielogodzinne siedzenie w siodle nie jest uciążliwe, jest odważny i dzielny. Nadaje się również do prac rolnych i lekkich zaprzęgów, a jego łagodny charakter i inteligencja sprawia, że jest niezastąpiony w hipoterapii. Konik polski to świetny wybór dla całej rodziny, również dziecka, bo gdy nasz mały jeździec dorośnie, to nie będzie musiał rezygnować z jazdy na swoim przyjacielu, konik polski bez uszczerbku na zdrowiu poniesie jeźdźca o łącznej wadze do 130 kg

niedziela, 21 czerwca 2020

Lato.

Przyszło.
Samo z siebie.
Noc Kupały, Sobótka, najkrótsza noc, najdłuższy dzień.
Kwiat paproci. Magia. Moc.
Życie.

Niech to lato będzie łaskawe nam wszystkim.

30 komentarzy:

  1. Slicznas! a jaki wianek cudny!

    OdpowiedzUsuń
  2. Taką mam nadzieję. Niech tak będzie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ech lato, w ogóle w tym roku całkiem mi umknęło, że to już bo chmury od kilku dni. Śliczne to Lato na zdjęciu i wianek magiczny.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ech twoje lato urocze!!!
    A prognozy mówią, że ma być upalne i burzliwe.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie Ci w polnych kwiatach. Taka letnia, urocza pani jesteś:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ludzie! Żeście mi tyle komplementów nakadzili, że lico me spłonęło rumieńcem.
    Ale że deszcz leje, to się ochłodziłam.
    Powiem Wam, że trochę na początku musiałam się nazastanawiać, jak się plecie wianki, ale mi się przypomniało i efekt wyszedł nieco rozwichrzony, co można podciągnąć pod kategorię "wianek romantyczny".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To rozwichrzenie wlasnie jest cudowne...powinnas sobie wydrukowac to zdjecie i powiesicna scianie w domu..

      Usuń
    2. Z drukarki zawsze paskudnie wychodzi. Do fotografa trzeba będzie pójść.

      Usuń
  7. Pięknie wyglądasz w tym wianku :) Takim rozwichrzonym i szalonym :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Był to potem wianek przechodni. Na końcu nosiła go taka śliczna dziewczynka z włosami blond długimi za tyłek. To dopiero była cudna rusałka.

      Usuń
  8. Koniku Tyś Szalony Koń z tym bukiecikiem na grzywie. Ślicznie Ci z wiechciami. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo ja lubię wiechcie. Może więc i one lubią mnie.;-)

      Usuń
  9. Niech będzie :)
    A póki co...ciągle pada ;) Jak w piosnce :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ekstra! Prawie bukolicznie;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Amen Siostro ;) Niech się parzy i darzy ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Chyba spróbuję sobie przypomnieć, jak to jest usiąść na łące i upleść wianek. Przecież mogę. Czemu więc nie robię ? Ech. Dzięki.

    A okulary to noszę identyczne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No patrz? I też masz jedno oko lepsze, a drugie gorsze?
      Plecenie wianków jest nawet lepsze niż ich noszenie. Polecam.

      Usuń
  13. Pieknie Ci w tym wianku, Rusaleczko:) I do tego chudzinka, zastanawiam sie skad czerpiesz sily do pracy w gospodarstwie, przy konikach?!

    Serdecznosci przesylam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wianeczek przecudnej urody, jako i nosicielka, a złośliwcem przecie nie będąc, wydziwiał nie będę zali to nie nadto późno na panieńskie wianki :P No i wartość dodana w tem, że nawet jako się opatrzy, to koniska i tak wdzięczne będą onego w żłobie naleźć...:)
    Kłaniam nisko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, no, Wachmistrz to przykadzić umie, gdy chce. :-D
      Wedle prawa żem panna. I tak to już pewnie zostanie. Wianek poszedł w ręce panny 10-letniej, a co ona z nim zrobiła? Tego już nie wiem.

      Usuń