Konie

Konie
Konik polski, to rasa koni małych, pochodzących od dzikich koni Tarpanów występujących na obszarze Europy. Tarpany, które przetrwały zostały odłowione i umieszczone w prywatnym zwierzyńcu hrabiów Zamoyskich. W 1808 roku z powodu panującej biedy zostały rozdane do użytkowania chłopom, w wyniku krzyżowania się z lokalnymi końmi wykształciła się rasa nazwana przez prof. Vetulaniego konikiem polskim. Konik polski charakteryzuje się wysoką inteligencją, łagodnym charakterem, jest odporny, wytrzymały, ma niski wzrost (do 140 cm), silną budową ciała, twardy róg kopytny. Jest to rasa późno dojrzewająca (3-5) i długo żyjąca. Konik polski to przede wszystkim koń wierzchowy, do rekreacji, rajdów konnych i wycieczek doskonały. Jego niski wzrost sprawia, że wielogodzinne siedzenie w siodle nie jest uciążliwe, jest odważny i dzielny. Nadaje się również do prac rolnych i lekkich zaprzęgów, a jego łagodny charakter i inteligencja sprawia, że jest niezastąpiony w hipoterapii. Konik polski to świetny wybór dla całej rodziny, również dziecka, bo gdy nasz mały jeździec dorośnie, to nie będzie musiał rezygnować z jazdy na swoim przyjacielu, konik polski bez uszczerbku na zdrowiu poniesie jeźdźca o łącznej wadze do 130 kg

wtorek, 15 marca 2016

Agro meteo.

Kiedyś sobie zaglądnęłam z ciekawości na Pogodynkę, bo tak w ogóle to nie cenię sobie za bardzo ich strony. Prognozy swoją drogą, ale sam wygląd  mnie odstręcza. Za dużo, za gęsto.
No i znalazłam wtedy pozycję Agrometeo. Czyli prognozy dla rolników, ogrodników itp. Jakże byłam rozczarowana, gdy okazało się, że owa prognoza obejmowała tylko woj. wielkopolskie i bodajże lubuskie... Już nie pamiętam. Dawno to było.
Ale - o cudzie - rozszerzyli na wszystkie województwa, zrobili porządek w tabelkach... Nie jest to doskonałe, ale, naprawdę, dużo lepsze niż było.
Słuchajta, ogrodniki, rolniki, może Wam się przyda....?

Tu link.

23 komentarze:

  1. Moich stron tam ofkors nie ma, ale i tak, jeśli już, to zaglądam tylko na niemiecką stronę dotyczącą ewntualnych opadów deszczu (w sezonie warsztatów plenerowych )

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już nie jesteś podwójna.:-)
      Wiesz, tam są fajne dane, typu wilgotność gleby, głębokość przygruntowych przymrozków, faktyczna długość pór roku...
      Od opadów mam Moją Pogodę raz niemiecką Wetterzentrale...

      Usuń
    2. Sa fajne dane, ale co mi z tego, jak nie u mnie. Nie wiem, dlaczego podwójnie sie edytuje.

      Usuń
  3. I tak im nie wierzę. U nas pogoda robi co chce. Tak ma.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze raz bo na początku popełniłem mały błąd :)

      http://www.meteo.pl/

      Tu jest dla Wrocławia i okolic:
      http://www.twojapogoda.pl/tematyczne/dla-rolnikow/polska/dolnoslaskie/wroclaw#themed
      Lub inaczej:
      http://www.twojapogoda.pl/tematyczne/dla-rolnikow
      I potem trzeba wybrać dowolny region.

      Pozdrawiam, Tomek

      Usuń
  5. Gubię się w tych tabelkach.:) Ale przy okazji dowiedziałam się, że jest coś takiego jak agrofagi (chociaż jeśli chodzi o nazwę, to bym dyskutowała).
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agrofag - to brzmi tak antycznie i dostojnie....Jak Lotofag w "Odysei".

      Usuń
  6. Na Pogodynce to tylko latem obserwuję na radarach Europy czy jakieś burze i ulewy się do nas zbliżają ;) A te tabelki... Jakoś mnie pomiar w Poznaniu nie satysfakcjonuje, bo nie wiem gdzie dokładnie robiony, a już moje 15 km na południe od miasta jest zupełnie inaczej niż np. 15km na północ.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niby tak, ale mimo wszystko to krok w dobrym kierunku.
      U mnie też temperatura jest inna niż już 200 m dalej. Zawsze zimniej.

      Usuń
  7. Wszystkiego dobrego na wiosnę:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystkiego dobrego na wiosnę:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pisalas o zrebaku, gratuluje:)))
    I coraz cieplejszych dni zycze:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i nawzajem.
      Pogoda była tak beznadziejna, że nie było sensu robienia zdjęć. Ale jak tylko się pokaże słońce, i urodzi ten ostatni tegoroczny, czwarty... To na pewno będą jakieś zdjęcia.

      Usuń
  10. A jakże tam z trafnością onych prognostyków?:) WMPani życzyć zaszedłem Świąt Zdrowych i Pogodnych, takoż by nie zanadto jutrem zlali...:)
    Kłaniam nisko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hm, hm, trafność w prognozie... Nie będę się wypowiadać.
      Za życzenia dziękuję i swoje wzajemnie składam Waćpanu. Alleluja!

      Usuń
  11. Zdrowych, radosnych i pogodnych Świąt.:)

    OdpowiedzUsuń