Nie ma już żadnych wątpliwości. Przyszła i została.
A w związku z tym, różne rzeczy się dzieją w trawie.
Blog, który powstał z miłości do konika polskiego, jest prowadzony aktualnie przez Agnieszkę współwłaścicielkę "Stadniny Izery", oraz Paulinę posiadaczkę dwóch ogierów rasy konik polski. Serdecznie zapraszamy wszystkich miłośników konika polskiego, koni innych ras, jak również wiejskiego życia.
Ach, żeby tylko żaby i tylko w trawie!!!! Na szczęście takie nieszczęście światu wiosną nie grozi🤣🤣🤣🤣
OdpowiedzUsuńZ wrodzonej przyzwoitości nie publikuję zdjęć końskich. 😊
UsuńA byłoby na co popatrzeć.
Uzupełnienie na pierwszy rzut oka mrożące krew. Jak już człek się połapie że to nie szlauf ani awaryjny kabel.
UsuńCoś nie mogę opisać dodatku. A wstrząsnął
UsuńMilusi padalczyk.
UsuńNo ja nie wiem czy to tak ładnie koniki podgladac
OdpowiedzUsuńTrzeba sprawdzać, czy ogier wykonuje plan.:-)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńAch, co za cudo natury! Piękne!
OdpowiedzUsuńA gdyby pocałować?
UsuńChętnie. Przydałby się jakiś książę.
UsuńEj Agniecha to ani chibi hipokryzja, żabki to można publikować bez ich zgoda, a kuniki to już nieeee! ;)
OdpowiedzUsuńFajowskie zdjęcie, no nie bądź taka pokaż i ogierka w akcji :)
Maria, powiem Ci, że choćbym chciała, to za bardzo nie mogę w związku z kolanem i kulami.
UsuńTe ropuchy się napatoczyly w obejściu, no to im zrobiłam zdjęcie. A do koni trzeba dojść, no i przyłapać je w gorącym momencie.
Trudno.
Wim rozumim, to był taki żarcik :) Cieplutkie myśli ślę, dużo cierpliwości życzę w związku z kulankowymi upierdliwościami!
UsuńOch, jakie zdjęcia intymnowiosenne. Wiosna!
OdpowiedzUsuńA jaka zielona!
UsuńTakie radosne to żabie dupcenie, kijanków będzie pełno i kumkania się nasilą. Ech... życia nic nie zmoże. :-D
OdpowiedzUsuńKumkanie?! Straszliwy hałas, ryk i warczenie nocą się odbywają w okolicy mokrej.
UsuńZaby potrafią robić nizły halas.Kiedyś byłam u kolezanki, kiedy zaczęły swoje rechotanie.Niosło sie po okolicy, tak jak cykanie swierszczy tylko glosniej i nagle... Jak na komende w jednym momencie cisza. Niesamowite wrażenie.
OdpowiedzUsuńKtórejś wiosny w gołuchowskim parku wędrowaliśmy wzdłuż stawów i trwało to wieki, bo co krok żaby, a nie chcieliśmy żadnej zrobić krzywdy...
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuń"Miłość rośnie wokół nas" - jak to było w królu lwie. Urocze wiosenne zdjęcia! :)
Pozdrawiam cieplutko ♡