Konie

Konie
Konik polski, to rasa koni małych, pochodzących od dzikich koni Tarpanów występujących na obszarze Europy. Tarpany, które przetrwały zostały odłowione i umieszczone w prywatnym zwierzyńcu hrabiów Zamoyskich. W 1808 roku z powodu panującej biedy zostały rozdane do użytkowania chłopom, w wyniku krzyżowania się z lokalnymi końmi wykształciła się rasa nazwana przez prof. Vetulaniego konikiem polskim. Konik polski charakteryzuje się wysoką inteligencją, łagodnym charakterem, jest odporny, wytrzymały, ma niski wzrost (do 140 cm), silną budową ciała, twardy róg kopytny. Jest to rasa późno dojrzewająca (3-5) i długo żyjąca. Konik polski to przede wszystkim koń wierzchowy, do rekreacji, rajdów konnych i wycieczek doskonały. Jego niski wzrost sprawia, że wielogodzinne siedzenie w siodle nie jest uciążliwe, jest odważny i dzielny. Nadaje się również do prac rolnych i lekkich zaprzęgów, a jego łagodny charakter i inteligencja sprawia, że jest niezastąpiony w hipoterapii. Konik polski to świetny wybór dla całej rodziny, również dziecka, bo gdy nasz mały jeździec dorośnie, to nie będzie musiał rezygnować z jazdy na swoim przyjacielu, konik polski bez uszczerbku na zdrowiu poniesie jeźdźca o łącznej wadze do 130 kg

środa, 28 września 2016

Kobieta, czy to brzmi dumnie?

3 października 2016!

Skopiowałam tekst z innego bloga, ale czemu nie, skoro wyraża moje uczucia dość dokładnie.

"To co się dzieje w polityce na tyle już mnie przeraża, że praktycznie nie oglądam TV, staram się nic nie czytać, nie wkręcać, ale to co nam chcą zafundować bydlaki z Wiejskiej***
( cóż za adekwatna nazwa ulicy), powoduje, że milczeć nie można!
Jeśli stare dziady, zdewociałe fanatyczne babsztyle i pseudo patrioci o wątpliwej moralności typu Liroy chcą z nas kobiet zrobić niewolnice Izaury, to czas powiedzieć WARA od nas, odpierdolcie się nieszanowni państwo od naszych sumień i ciał.
Krystyna Janda zaproponowała, by Polki wzorem Islandek zastrajkowały ( klik)
Umówionego dnia każda ( normalna) kobieta powinna wziąć urlop w pracy i  w domu!
Powinny odmówić każdej pracy i wyjść na ulicę, do parku, do knajpki, gdzie pracują mężczyźni. 
Część z facetów też nie mogłaby iść do pracy, bo musieliby zostać w domu z małymi dziećmi. Stanęłyby zakłady pracy, szkoły, sklepy, urzędy itd i zobaczyłybyśmy piękny paraliż kraju. Pokazałybyśmy co myślimy o decydowaniu o nas bez nas. 
Dziewczyny, trzeba o tym mówić, udostępniać , namawiać i się przyłączyć!
Nie możemy oglądać się na innych, nikt za nas tego nie zrobi. Każda z nas ma taką samą moc sprawczą i jeśli my tego nie zrobimy, to czeka nas jesień średniowiecza.
sonic
*** - nie mam nic do wsi i do ludzi ze wsi, a wręcz przeciwnie, i mam nadzieję, że rozumiecie co miałam na myśli ;)

AKTUALIZACJA

Na FB jest już akcja - Ogólnopolski Strajk Kobiet 3 października 2016  (klik)
Pokażemy, że łatwo nas i naszych praw nie zgwałcą."


Sonic, dobrze napisałaś!

13 komentarzy:

  1. Agniecha, czuję się zaszczycona :)
    Nie możemy być obojętne. Ja również wykonuję wolny zawód, ale mam to szczęście, ze we Wrocławiu jest pochód, więc zabieram córki i siostrzenice. Poza tym od jutra będę rozwieszać plakaty na ulicach. Nie damy się tym pieprzonym politykom!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, no, Sonic, czujesz się zaszczycona, bo ja leniwa jestem? Niespotykanej dobroci kobieta z Ciebie. :-D
      A kiedy ten pochód, Sonic?

      Usuń
  2. Mogę jedynie przelecieć się po wsi w tę i nazad. Mój strajk zauważyć może tylko Ognio, chociaż głowy bym nie dała. Brak np. obiadu to nie pierwszyzna.
    Nie mogę uwierzyć, że to się dzieje na jawie. Aż mi bulgocze w środku kiedy pomyślę o tych wszystkich kretynkach i kretynach, którym nie chciało się ruszyć dupy i pójść na wybory. Gardzę nimi, jak bum cyk i życzę im, żeby musieli stanąć wobec tak koszmarnego wyboru, jaki funduje nam ta nieludzka ustawa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wlasnie, dokladnie, tak, winni jestesmy bo polowa Polakow nie zachciala zaglosowac...(ja glosowalam), dokladnie tak samo bylo w Wenezueli ( chodzi o wybrany tam rzad a nie aborcje), ale tam...hmm. to jednak jest trzeci swiat...

      Usuń
  3. Skoro na wybory nie poszli, to czy wezma udzial w strajku kobiet? Najgorszy w Polsce jest wlasnie ten brak solidarnosci napedzany strachem przed mezem/pracodawca czy po prostu olewanie spraw spolecznych w przekonaniu, ze "moj jeden glos i tak nie przesadzi sprawy". No i jest co jest.

    OdpowiedzUsuń
  4. Trochę się obawiam, czy pójdzie tak składnie, jak w Islandii, na WN szef może nie wyrazić zgody, była zmiana do KP:(((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przygnębiające są Twoje i Pantery diagnozy społeczne. Obawiam się, że macie rację, ale zobaczymy.

      Usuń
  5. Moją firmę w poniedziałek zamykam. Z plakatem na drzwiach oczywiście. Jednak widząc, co się stało z tym narodem, nie mam nadziei,że się uda.
    Obym się myliła.

    OdpowiedzUsuń
  6. Strasznie to smetne...ale tez w kosciach czuje, ze nie wyjdzie...protest bedzie, a co wadza zrobi to to, co im sie chce. Jesli nastapi trajk jak wielka fala i nic to nie da, to moze drugi strajk....

    OdpowiedzUsuń
  7. Wasz strajk niczego ich nie nauczy. Teraz jest ich czas http://www.plotek.pl/plotek/5,111483,20775998.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No cóż,
      kropla drąży skałę,
      podróż dookoła świata zaczyna się od pierwszego kroku,
      ziarnko do ziarnka, uzbiera się miarka,
      póty dzban wodę nosi, póki się ucho nie urwie...

      Może nasz strajk niczego ich nie nauczy, a może tak. Tego nie wiem, ale jeżeli nic nie zrobię, to wiem na pewno.

      Usuń