-"Lubię Cię."
-"Ja Cię też, chyba."
Cóż, dołączam obrazek i zachęcam do poparcia sprawy. Chyba warto?
patrz TU
Blog, który powstał z miłości do konika polskiego, jest prowadzony aktualnie przez Agnieszkę współwłaścicielkę "Stadniny Izery", oraz Paulinę posiadaczkę dwóch ogierów rasy konik polski. Serdecznie zapraszamy wszystkich miłośników konika polskiego, koni innych ras, jak również wiejskiego życia.
druga kwestia twoja
OdpowiedzUsuńDruga kwestia jej.
UsuńA ja lubię Cynamona, a on mnie to nie wiem, ale dzisiaj nie było zwyczajowego "haknięcia" przy popręgu;))) to chyba lubi też...
OdpowiedzUsuńjejku, jak ślicnie. On taki malutki jest?
OdpowiedzUsuńOna Kalina, taka malutka była w sierpniu. Miała rok i trochę.
UsuńJest przepiękna taka, że aż! Urosła?
UsuńNie za bardzo. Ona z małych.
UsuńJak ja bym chciała taką malusią koniczkę...
UsuńA tyle koników chciałoby mieć fajnego właściciela. Zastrzegam od razu, Kalina stąd nie pójdzie.
UsuńOna, ta dzieciucha, jeszcze mleko ciągnie od mamy od czasu do czasu. Podglądnęłam wczoraj.
UsuńNo dzie, ja tylko tak... nie znam się na koniczkach nic a nic, mogłabym ją niechcący ukrzywdzić. W życiu never. Chyba że Ty będziesz w pakiecie. A, to ftedy tak!
UsuńPrzyjedź popatrzeć w naturze, jakoś wiosną. Kiedy nowe pokolenie (odpukać) będzie hasało po pastwiskach. :-)
UsuńTaaa, wtedy wyjadę z parkom.
UsuńŁadniście tacy!
OdpowiedzUsuńLubienia międzygatunkowe są fascynujące.
A jeszcze z koniem- zupełnie inne światy...
UsuńAż cud, że to się w ogóle udaje.
UsuńMięsożerca, pseudodrapieżnik z uciekającym roślinożercą!
Ale z kotami też jest bardzo dziwnie.
Łannie. A do Kaliny jakiś "dziwny" sentyment czuję ;)
OdpowiedzUsuńAleście obie piękne! Bardzo. Z owcami się tak ładnie nie wygląda, nawet jak nie uciekają.
OdpowiedzUsuńCo Ty, Rogata, Z Frankiem??? Super foty;)))
UsuńNo co Ty, Rogato, miałam okazję przyjrzeć się owcom z bliska, są bardzo śliczne. Na pewno z owcami wygląda się co najmniej tak samo ładnie jak z końmi.
UsuńA jednak te paskudy są wyjątkowo fotogeniczne... choć raczej trudno namówić je na wspólne pozowanie.
UsuńZ Frodo też się nieźle wygląda. Potrafi chłopak odwrócić uwagę...
OdpowiedzUsuńFrodo jak kucyk - w ogóle nie widać różnicy - ogłowie, siodło i elegancki;)))
UsuńAle ma grzywkę uczesaną:-) a moje takie potargane:-( Ładnie razem wyglądacie:-))
OdpowiedzUsuńTo na wystawie było - raz na ruski rok konia uczesali my.
UsuńObie jesteście śliczne uczesane ;)
OdpowiedzUsuńWiedziałam, że druga kwestia jej ;)
Ty chyba lubisz większość swoich koni ;-)
(no nie mogłam nie "uśmiechać się" pisząc te zdania ;-)))
Bardzo lubię wszystkie swoje konie. Nawet podstępną Nikitę.:-)
Usuń