Takie fajne miejsce się spaliło...
Szkoda.
Jeśli lubicie Bieszczady, to może wrzucicie parę złotych do skarbonki...
Blog, który powstał z miłości do konika polskiego, jest prowadzony aktualnie przez Agnieszkę współwłaścicielkę "Stadniny Izery", oraz Paulinę posiadaczkę dwóch ogierów rasy konik polski. Serdecznie zapraszamy wszystkich miłośników konika polskiego, koni innych ras, jak również wiejskiego życia.
Och nie!!! Boję się pożarów....
OdpowiedzUsuńNiech im przybywa, niech odbudują!
Przesłałam na Facebooku. A obiektu szkoda.
OdpowiedzUsuńNie mam fb. Jakieś konto?…
OdpowiedzUsuńA ten link pod zdjęciem?
UsuńNie wzięłam pod uwagę. Myślałam, że będzie numer konta.🙁
UsuńCzytałam, się pofyrtało. :-/
OdpowiedzUsuńGór nienawidzę, ale... Bieszczady kocham. Chciałabym tam mieszkać.
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam w Bieszczadach, ale każdy kto kocha ciszę, spokój i naturę kocha też Bieszczady ;)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię Bieszczady...być może w maju pojedziemy. szkoda.
OdpowiedzUsuń