Konie

Konie
Konik polski, to rasa koni małych, pochodzących od dzikich koni Tarpanów występujących na obszarze Europy. Tarpany, które przetrwały zostały odłowione i umieszczone w prywatnym zwierzyńcu hrabiów Zamoyskich. W 1808 roku z powodu panującej biedy zostały rozdane do użytkowania chłopom, w wyniku krzyżowania się z lokalnymi końmi wykształciła się rasa nazwana przez prof. Vetulaniego konikiem polskim. Konik polski charakteryzuje się wysoką inteligencją, łagodnym charakterem, jest odporny, wytrzymały, ma niski wzrost (do 140 cm), silną budową ciała, twardy róg kopytny. Jest to rasa późno dojrzewająca (3-5) i długo żyjąca. Konik polski to przede wszystkim koń wierzchowy, do rekreacji, rajdów konnych i wycieczek doskonały. Jego niski wzrost sprawia, że wielogodzinne siedzenie w siodle nie jest uciążliwe, jest odważny i dzielny. Nadaje się również do prac rolnych i lekkich zaprzęgów, a jego łagodny charakter i inteligencja sprawia, że jest niezastąpiony w hipoterapii. Konik polski to świetny wybór dla całej rodziny, również dziecka, bo gdy nasz mały jeździec dorośnie, to nie będzie musiał rezygnować z jazdy na swoim przyjacielu, konik polski bez uszczerbku na zdrowiu poniesie jeźdźca o łącznej wadze do 130 kg

piątek, 2 października 2015

Ach te konie...

Była ci u nas profesjonalna fotografka do koni. Bo zdjęcia naszych zwierzątek, które  teraz prezentujemy na  stronie internetowej "Stadniny Izery ", to w wielu przypadkach straszliwa żenada, wstyd i amatorszczyzna.
Zrobiła te profesjonalne, czyli z przodu, z boku, mniej lub bardziej w postawie zootechnicznej ( tak to się chyba nazywa?), w ruchu, ale i trochę nastrojowych. Wrzucę tu parę nastrojowych, bo ładne takie, jesienne.
Umieszczenie zdjęć koni na stronie z pewnością zajmie mi więcej czasu. Zwłaszcza, że zawsze znajdzie się COŚ INNEGO do roboty.







51 komentarzy:

  1. Śliczności ! A ostatnie zdjęcie, to już wogle ! ... Agiecha masz czape jak dżygit !

    OdpowiedzUsuń
  2. Są zachwycające i wszystko w tym temacie.
    Czapeczka wymiata. I wogle:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakby to powiedzieć.
      Chyba zapomniałam, że będę w kadrze, zresztą założyłam podświadomie,że fotografka skupi się na koniach.
      A tu - sama widzisz, wiocha wieśniacka i wiochą pogania. Trzeba było bryczesy, sztylpy i marynareczkę założyć, włos bujny spleść w warkocz.
      Czapeczka do Ogniomistrzowej się nie umywa. Ona po prostu na sztorc stoi, bo koczek miałam na czubku głowy.
      Będę kadrować te nieszczęsne zdjęcia, ale nie wszędzie się da.

      Usuń
    2. Bukbroń! Zostaw szfystko jak jest!

      Usuń
    3. Bukbroń żebym miała występować na każdym zdjęciu. Nie i już.

      Usuń
  3. Rzeczywiscie zachwycaja, piekne zwierzeta! pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Nic się nie chwaliłaś, że macie sesję fotograficzną ;-)
    A może trzeba było się wystroić w tę suknię długą i kapelusz... jako dama na włościach?
    Nie muszę chyba pisać, że zdjęcia prze-cudne! obie się z Adką zachwycamy. Nic nie kadruj, nie trzeba ;) a nawet - nie wolno!
    Jak ona to robiła, coś im zadawała, smakole jakieś czy czary, co?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, te zdjęcia, które prezentuję na blogu, są zupełnie spontaniczne. Żadnego pozowania, zadawania, czarowania... Nic.
      Po prostu dobry fotograf, dobry sprzęt i o wiele, wiele więcej zdjęć niż efekt końcowy.
      Nasze konie są zainteresowane każdym nowym człowiekiem, więc patrzą na niego tak wnikliwie. I to ładnie wychodzi na zdjęciach.

      Usuń
  5. Zachwycajace! Konie przede wszystkim. Zdjecia tez. :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. O jakie one cudne te koniki :) Ale i tak najbardziej podoba mi się luźny "look" właścicielki. Podobnie wyglądam przy kozach :))) Chociaż trochem grubsza...
    Zdjęcia naprawdę piękne...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakie to miłe, że do zwierząt można się ubierać dokładnie tak, jaki się chce.

      Usuń
  7. Allle masz cudowne koniki Agniecha, a juz ta ostatnia to modelka jak tra la la, a jaki modny fryz ma :)))
    Zdjęcia świetne, a Ty bardzo sympatycznie wyglądasz, tak swojsko :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnia modelka jest naszym ogierem.:-) Jest on bardzo urodziwy.

      Usuń
  8. ŁE...i tak bez jakiejś super kiecki w stylu kantry? Albo w rękawiczkach i z parasolką...
    Normalnie, Aga, zawiodłam się na Tobie!



    :)))))))))))))))))))))))

    Konisie śliczne, a mi się witrażowata bluza podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też ją lubię. Tę bluzę. Ona tak naprawdę jest w chmurki. I ma takie przytulne, długie rękawy, i ściągacz z dziurką na kciuk.
      Fajne bym miała zdjęcia, gdybym do koni wybrała się z parasolką. Duże puste pastwisko, a na horyzoncie rząd ogonów i tylnych kopyt w chmurze pyłu.:-)

      Usuń
  9. Agniecha, wyglądasz wręcz zachwycająco - jak tak elf albo skrzacik bardzo miły. Absolutnie nie zgadzam się na żadne usuwanie. A co, wolałabyś słit focię z dzióbkiem? a bryczesy i takie inne to każdy koniarz ma. A elfem lub miłym chochlikiem mało kto może zostać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A już sobie dzióbek ćwiczyć chciałam przed lustrem. To jednak nie będę. :-)
      Dzięki za miłe słowa.

      Usuń
  10. Zdjęcie nr trzy - moje ulubione;))) Czapka - podobna do tej, jaka dziś włożyłam w inne zgoła okoliczności przyrody... Ale Twoje okoliczności lepsze o niebo! Ja tesz mam srajfona i zdychający aparat - może wpadnę, żeny konie się we mnie trochę powgapiały;))??? Są pięęęęęęękne;) Kurde mol, no;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja Ci od zawsze mówię - wpadaj.

      Usuń
    2. Agniecha - masz mnie latem;) Wraz z całą bandą - przygotowania czas zacząć!

      Usuń
  11. wyglądasz jak stylowa Tatarka, co kiełzna nasze polskie koniki :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zdjęcia robią wrażenie, co profesjonal, to profesjonal :))) Ślicznie wszyscy wyszliście na tych zdjęciach :)
    A Ty zawsze sobie możesz zrobić dodatkowo zdjęcia w powiewnej sukni, parasolką, czy rozwianym włosem w galopie :)) Obok biegnące charty ;) I zachodzące słońce ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakoś nigdy nie wychodzi, żeby zgrać te wszystkie elementy. Jak nie parasolka , to słońce się zapodzieje, albo charty gdzieś się zawieruszą.

      Usuń
  13. Agniecha, wprowadziłaś nowy styl do sesji fotograficznych i niech on się szerzy na zdrowie!
    Koniki polskie poznałam dzięki Wam, a w tym roku zobaczyłam na żywo na wystawie zwierząt i od tamtej pory podkochuję się potajemnie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Top trend setter(ka) przedstawia: Real Polish Country Look. Stylish and elegant and timeless.
      Koniki polskie są naprawdę sympatyczne. Podkochuj się dalej, może kiedyś kupisz sobie jednego albo dwa.:-)

      Usuń
    2. Tylko po dwa - jednemu smutno przecież!

      Usuń
    3. A może więcej? To przecież zwierzęta STADNE! :-)

      Usuń
  14. Agniecha - czapeczką wprawiłaś mie w zachwyt :D , elf - zaklinaczka koni ... :) . Ja wiem, jaka to harówa jest ale cza być elfem - cytuje skrótem : "duszkiem leśnym wielkiej piękności, posiadającym różnorakie, magiczne moce"....... ;)) żeby one, te konie , takie piękne były i kochały......
    Barbara

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. One są piękne i bez nas. Chyba nawet piękniejsze.

      Usuń
    2. Co Ty ! Elfy na pewno czeszą im grzywy :D
      Barbara

      Usuń
    3. Elfy polne i leśne - na pewno tak. Ja - raz na rok, jak dobrze się złoży.

      Usuń
  15. Obawiam się, że mamy do czynienia z próbą wygłoszenia herezji... Podług mnie bowiem nie ma możliwości, by zrobić złe zdjęcie konia. Koń się zawsze obroni swoją urodą, której, czego by nie mówić, ma czeguś więcej od nas, parzystopalcych...:)
    Kłaniam nisko:)
    P.S. Zdaje mi się, że w podobnych głowy nakryciach ludy kaukaskie tańczą ten swój taniec bojowy (setka chłopów w kółeczku z kałasznikowami:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja sama jedna, i bez kałacha. Jak smutno. :-)

      Usuń
    2. Co racja to racja, dlatego do koniów trza zawsze tres elegant, żeby im wstydu nie przynosić;)

      Usuń
  16. Fajnie. Pozdrówki. A na wystawie był po Was ino pusty box :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Późno się pojawiłeś, Sąsiedzie. Trudno mi powiedzieć, do tam której byliśmy, ale do południa na pewno.
      Z pewnością będzie jeszcze parę okazji.
      Pozdrawiam też.

      Usuń
    2. Ta ... późno... jednego konia brakowało :P

      Usuń
  17. Przepiękne zdjęcia, przepięknych koni! Gratuluję stajni.

    OdpowiedzUsuń
  18. tak naprawdę gdy Bóg już wyprodukował
    konie i koty
    nie miał już nic specjalnego
    do roboty :))- śliczne zwierzęta, fotografia tylko to potwierdza:))

    OdpowiedzUsuń