i dużo dużo zdjęć
kochamy wieś:-)))
była przywózka siana i rozładunek
końska radość
i sesja na sianie z psami
odrobina odpoczynku
i sprzątanie:-)
i jeszcze pieczenie Muminków;-)
Blog, który powstał z miłości do konika polskiego, jest prowadzony aktualnie przez Agnieszkę współwłaścicielkę "Stadniny Izery", oraz Paulinę posiadaczkę dwóch ogierów rasy konik polski. Serdecznie zapraszamy wszystkich miłośników konika polskiego, koni innych ras, jak również wiejskiego życia.
jak ja takie widoki lubię... :)
OdpowiedzUsuńAle suuuper;) Sfora na sianie wygrywa;)) A który to ma taki piękny uśmiech? Lisiak?
OdpowiedzUsuńTak, to mój ukochany Lisiak!!!
OdpowiedzUsuńMało wiosennie jeszcze. Ale siano zazwyczaj pomaga na wiosenne smutki i tęsknoty.
OdpowiedzUsuńIle Wy macie psów - nie mogę się doliczyć.
Cztery i pół psa!
UsuńI te kury jeszcze żywe???
UsuńZrobiłaś im bunkier-kurnik?
Chodzą w zbrojach?
Jeszcze są:-) ale jak długo to...
UsuńNiosą się???
UsuńNiosą i to jak! Co dzień jajo:-)
UsuńStres im służy?
UsuńNie stres, a odległość:-) są tak z 50 metrów od psów:-))
UsuńBalsam dla oczu...:)
OdpowiedzUsuńKłaniam nisko:)
Pozdrawiamy Wachmistrza!!!
UsuńZwykły wiejski dzień... a piękny ;) Tyle w nim radości ;)
OdpowiedzUsuńBo z samymi kochającymi istotami:-)
UsuńPsy kochają kury, na przykład.:-D
UsuńNo jaka Ty jesteś niedobra:-)
Usuńpiękne baraszkowanie w stodółce ze zwierzakami. Uwielbiam! :-)
OdpowiedzUsuńPodobnie obłażą mnie koty, tylko to już na strychu i słomie, bo z psami integruje się tylko Bursztynek jak widać na zdjęciach:-)
UsuńWspaniały wsiowy dzień z zapachem siana i konikami, psów to macie więcej niż u mnie ;)
OdpowiedzUsuńKoni niestety też ;)
Pozdrawiam, Tomek
Ale kotów to mamy podobnà ilość;-)
UsuńTu wypada mi się zgodzić ;-)
UsuńJa też uwielbiam takie wsiowe dni :)) Miłego tygodnia :))
OdpowiedzUsuńRównież życzę miłego tygodnia! U mnie będzie on grządkowy
OdpowiedzUsuń