Konie

Konie
Konik polski, to rasa koni małych, pochodzących od dzikich koni Tarpanów występujących na obszarze Europy. Tarpany, które przetrwały zostały odłowione i umieszczone w prywatnym zwierzyńcu hrabiów Zamoyskich. W 1808 roku z powodu panującej biedy zostały rozdane do użytkowania chłopom, w wyniku krzyżowania się z lokalnymi końmi wykształciła się rasa nazwana przez prof. Vetulaniego konikiem polskim. Konik polski charakteryzuje się wysoką inteligencją, łagodnym charakterem, jest odporny, wytrzymały, ma niski wzrost (do 140 cm), silną budową ciała, twardy róg kopytny. Jest to rasa późno dojrzewająca (3-5) i długo żyjąca. Konik polski to przede wszystkim koń wierzchowy, do rekreacji, rajdów konnych i wycieczek doskonały. Jego niski wzrost sprawia, że wielogodzinne siedzenie w siodle nie jest uciążliwe, jest odważny i dzielny. Nadaje się również do prac rolnych i lekkich zaprzęgów, a jego łagodny charakter i inteligencja sprawia, że jest niezastąpiony w hipoterapii. Konik polski to świetny wybór dla całej rodziny, również dziecka, bo gdy nasz mały jeździec dorośnie, to nie będzie musiał rezygnować z jazdy na swoim przyjacielu, konik polski bez uszczerbku na zdrowiu poniesie jeźdźca o łącznej wadze do 130 kg

czwartek, 12 grudnia 2024

Lata lecą.

I okazało się nagle, że wczoraj minęła 12 rocznica pierwszego wpisu Agniechy na tym blogu. 
Bo może pamiętacie, że w zamierzchłej przeszłości założycielką i pełną pasji prowadzącą tego bloga była wcale nie Agniecha, tylko Paulina. Ona go zaczęła, ona zmusiła mnie do współprowadzenia, a później, jakoś znikła...Wyszła z bloga po angielsku. 
Szkoda, do tej pory mi szkoda, bo mądra to jest kobieta i z zainteresowaniem się czytało jej wpisy.

Cieszę się, że ten blog przetrwał, i tak sobie jest nadal w sieci.  Chociaż wpisów ostatnio jest mało, to jednak dla mnie jest jakaś odskocznia od życia, miejsce czasem refleksji, czasem odpoczynku.


Tak to było wtedy, 12.12.2012, kiedy podglądałam konie przez dziurkę w drzwiach stajni.

Dzięki Wam, czytacze, że tu zaglądacie.

12 komentarzy:

  1. Dwanaście lat minęło jak jeden dzień...Niby tak, ale przecież nie, bo tyle sie przez ten czas zdarzyło. Prawda? i człowiek sie zmienił i świat. Tylko koniki tak samo piękne jak były. Zajrzałam na ten Twój najstarszy blogowy wpis i zachwyciłam sie sfotografowanym tam okiem konia. Piekne i głębokie to spojrzenia. I nei wiedzieć czemu, wzruszające...
    Agniecho! Wszystkiego dobrego, a szczególnie tego, czego sama sobie życzysz. Niech ten blog zyje i nadal będzie dla Ciebie oraz odwiedzajacych Cie ludzi miejscem, gdzie chce sie zachodzić - po myśl, po celne spostrzezenie, po zobaczenie zdjeć, po kawałek Twojej prawdy.
    Ściskam Cię serdecznie, dziewczyno!***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci za życzenia i ściskam wzajemnie! Dziewczyno. :-DDD

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to następnych kilkunastu lat blogowania w spokoju i radości, że blog się podoba. Bo się podoba, a mnie na pewno.
      Dzięki Twojemu blogowi podkształciłam się w kwestii koników tej rasy:):):):)Jak pierwszy raz tu weszłam, nie miałam o nich zielonego pojęcia. A i Twoje opisy życia codziennego są takie uspokajające, normalne, ciepłe. Nawet, jak się u Was coś niedobrego dzieje.
      Wszystkiego dobrego dla Was i zdrowia da Męża oraz Ciebie.

      Usuń
    2. Fajnie, że się podoba, można sobie obłudnie twierdzić, że blog pisze się dla siebie, w moim przypadku piszę go jednak i dla innych, i cieszy mnie, gdy jest odzew i komentarze się sypią.
      Dzięki za życzenia, przydadzą się.

      Usuń
  3. Agniecho, niech ten blog dalej trwa! Dobrze, że jesteś i piszesz, bardzo lubię tu zaglądać i czytać, choć czasem nie komentuję :)
    Dziś w tv jakiś specjalista od liczb mówił, że dwunastka jest bardzo szczęśliwa, a kumulacja dwunastek jeszcze bardziej. A Ty tu masz same dwunastki - niech Ci przyniosą samo dobro ♥ I blogowi również ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zastanawiałam się nad dzisiejszą kumulacją dwunastek i czy ona oś znaczy, ale żaden ze mnie mag czy numerolog. A Ty mi wyjaśniłaś. Biorę to dobro i szczęście, przydadzą się!

      Usuń
  4. Sto lat Agniecha😃🙃😘❤️💯

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystkiego naj! naj! na następne 12 lat! A potem będziemy życzyć dalej!🌷😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutaj bardziej realistyczne życzenia niż powyżej Twojego komentarza - ale powyżej za to super-optymistycznie.
      Dzięki!

      Usuń
  6. Oj lecą, lecą, mój blog trwa już 13 rok, pamiętam pierwszy post i naciśnięcie klawisza enter ... poszło:-) emocje były.
    Choć blogi chyba już nie w modzie, wiele osób przeniosło się na inne platformy, my trwamy i niech tak będzie dalej, czego życzę Tobie i sobie; pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń