Konie

Konie
Konik polski, to rasa koni małych, pochodzących od dzikich koni Tarpanów występujących na obszarze Europy. Tarpany, które przetrwały zostały odłowione i umieszczone w prywatnym zwierzyńcu hrabiów Zamoyskich. W 1808 roku z powodu panującej biedy zostały rozdane do użytkowania chłopom, w wyniku krzyżowania się z lokalnymi końmi wykształciła się rasa nazwana przez prof. Vetulaniego konikiem polskim. Konik polski charakteryzuje się wysoką inteligencją, łagodnym charakterem, jest odporny, wytrzymały, ma niski wzrost (do 140 cm), silną budową ciała, twardy róg kopytny. Jest to rasa późno dojrzewająca (3-5) i długo żyjąca. Konik polski to przede wszystkim koń wierzchowy, do rekreacji, rajdów konnych i wycieczek doskonały. Jego niski wzrost sprawia, że wielogodzinne siedzenie w siodle nie jest uciążliwe, jest odważny i dzielny. Nadaje się również do prac rolnych i lekkich zaprzęgów, a jego łagodny charakter i inteligencja sprawia, że jest niezastąpiony w hipoterapii. Konik polski to świetny wybór dla całej rodziny, również dziecka, bo gdy nasz mały jeździec dorośnie, to nie będzie musiał rezygnować z jazdy na swoim przyjacielu, konik polski bez uszczerbku na zdrowiu poniesie jeźdźca o łącznej wadze do 130 kg

sobota, 16 grudnia 2023

Autosugestia.

Trzeba wykonać pewien wysiłek, żeby się wprowadzić w świąteczny nastrój, bo sam się zrobić nie chce nie wiedzieć czemu.

Odwiedziwszy wczoraj Rogatą, zdawszy bardzo zaległy prezent urodzinowy dla niej oraz otrzymawszy podarki urodzinowe od niej, postanowiłam ceramicznego aniołka oraz gwiazdę wykorzystać do stworzenia nastrojowych wieńców, czy one adwentowe, czy bożonarodzeniowe, nie wnikam. Wycyganiłam jeszcze od Pacjana dwie podstawy pod wieniec, bo skoro mamy dwie bramy wjazdowe, to muszą być dwa wieńce. 
Flaszą z bąbelkami, która stanowiła część prezentu, uszczęśliwiliśmy się z Latającym wczoraj. Miło było. 
A dziś z sekatorem w dłoni wyruszyłam na obejście obejścia, by naciąć materiału do budowania konstrukcji. Wykorzystałam świerk, zimozielony berberys, cyprysik, cyprys oraz bukiet zakupionej w Lidlu (!) jemioły. Nie powiem, zadowolona jestem z efektu.

Aniołek przy głównej bramie.

Gwiazdeczka przy drugiej bramie.

A po zawieszeniu wieńców poszliśmy z Korasem na długi spacer po okolicy, z kopaniem dziur, wąchaniem sarnich tropów, pożeraniem sarniej kupy ( och jakie smaczne! ), biegami i wszystkimi możliwymi atrakcjami.

42 komentarze:

  1. Od razu widać, że sezon świąteczny rozpoczęty!
    jotka

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładne wieńce, oryginalne. Takie lubię, zielone, zielone, jeszcze raz z drobnymi ozdobami. Najładniejszą dekoracją świątecznych wieńców jest jemioła z tymi ślicznymi owockami. A anioł jest tak świątecznie uduchowiony. Super:):):). Nowy piesek chyba pokochał swój dom. Dobrze Wam razem:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A teraz czytam to, co pisze Maria. Najlepszego, szczęścia i zdrowia:):):)

      Usuń
    2. Dzięki!
      Do pełnego szczęścia brakuje mi w tych wieńcach czerwonych akcentów. Może jutro jeszcze owoce dzikiej róży gdzieś znajdę.

      Usuń
    3. Albo głogu. Może gdzieś u Was rośnie. Rzeczywiście, czerwony akcent dobrze zrobi, ale mnie się takie bez niego, też bardzo podobają.

      Usuń
  3. Ło, przez kilka dni nie zaglądałm do kurnika i przegapiłam twoje urodziny, przepraszam!
    Zatem letko spóźniona życzę ci, aby dobre samopoczucie rzetelniejsze się zrobiło i przestało cię opuszczać. Pięknej i sympatycznej zimy także ci życzę, takiej która pozwalałaby na relaksujące spacery :)
    Wieńce optymistycznie zielone, małe chyba nie są?
    Szkoda że Rogata całkiem zniknęła z wirtualnego światka, jak będziesz miała okazję to pozdrów ją ode mnie. Janiołek od niej taki świątecznie rozśpiewany, aż zda się słychać te kolędy które wyśpiewuje:
    Oj maluśki maluśki maluśki kieby rękawicka
    Alboli tyz jakoby jakoby kawałecek smycka...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za życzenia. Aniołek nie dość że rozspiewany, to w rękach trzyma malutkie czerwone serduszko.
      Pozdrowienia przekażę Pacjanowi.

      Usuń
  4. Bardzo piękne wieńce! Ale ze jemioła w Lidlu? Ciekawostka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne są te wieńce! Bardzo mi się podoba, że są takie trochę "rozczochrane", bo wyglądają bardzo naturalnie, odpowiednio do miejsca, niemal jakby tam same wyrosły. No i fakt, jemiołowe kuleczki robią dobrą robotę :). Ale do czego to dochodzi, że jemiołę kupuje się w Lidlu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy samym wejściu ją ułożyli, więc rzucała się w oczy, a że u nas na targu nie zawsze jest, to chwyciłam wiąchę z radością, że już nie trzeba będzie szukać.

      Usuń
  6. Najważniejsze że jest świąteczne, są wieńce więc się liczy. Mła rozumie tę małoświąteczność, choć u niej ona ze smętnych przyczyn. Mła do pewnych świąteczności się zmusza ze względu na Cio Mary, dla której to będą pierwsze święta bez Wujka Joe. Dla mła to będą pierwsze święta bez Małgoś, dla ciotczynego Włodzimierza pierwsze święta bez Ciotki Elki. Ech...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, smętnie trochę, proszę Taaby, ale może należy się jakoś przymusić do radości? Albo już sama nie wiem.
      W każdym razie Korek robi wszystko by nas rozweselić.

      Usuń
  7. Najlepsze życzenia urodzinowe, Agniecho :) Fajne wieńce zrobiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nooo, to są faktycznie wieńce, solidna robota! Ale że na bramach to mnie zadziwiło, bo zazwyczaj na domaxh, czy drzwiach wejsciowych domu , a tu na bramach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A bo nasze obejście to jak dom, no to brama to jak drzwi.

      Usuń
  9. Byłam dziś w Lidlu, było po drodze i weszłam z ciekawości; no i jest jemioła, u nas też!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko się zastanawiam, skąd oni w tym Lidlu wzięli hurtowe ilości jemioły? I jak wyglądały jemiołowe żniwa? I czy kupowali od Lasów Państwowych, czy od różnych małych ludków?

      Usuń
  10. BBM: Świetne wianki- naturalne, jakby żywe! Długo będą dekorowały Wasze obejście.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bezczelna sarna dziś rano stała 2 metry od tarasu i niespecjalnie szybko oddaliła się, gdy otwarłam drzwi i wrzasnęłam, żeby się wyniosła. Więc może i wieńce zeżre.

      Usuń
  11. Aniołek taki mocno śpiewający :)
    Próbowałaś sarniej kupy, czy wiesz z drugiej ręki?

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne wieńce Agniecha i ponownie dobrych świąt i zdrowia życzę Wam wszystkim.

    OdpowiedzUsuń
  13. Świąteczne wieńce i sarnia kupa, czyli wszystko tak jak być powinno, bo bez popadania w skrajności:)
    Świąteczne uściski ślę i niech dzieje się dobrze Twoim dwu i cztero nogim przyjaciołom.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i nawzajem. Nie zaglądałam do bloga, bo te Święta...:-D

      Usuń
  14. jakie piękne, Wszystkiego dobrego :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Spokojnego Kolejnego Roku - 2024! 🌟

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I nawzajem! Spokojny rok brzmi bardzo rozsądnie. :-)

      Usuń
    2. Chcę dla nas dobrego roku!!! Niech do ****** ****** taki będzie.

      Usuń
  16. Pożerałaś sarnie kupy? Gdzie to się kupuje i po ile za sztukę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam je nawet w ogródku, żartownisiu! Jak chcesz, to Ci wyślę, posmakujesz sobie sama.:-D

      Usuń
    2. Eee... nie, dziękuję. Nie gustuję :-)

      Usuń
  17. Do siego roku dużo dobra i podrap Korka za uchem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś nakombinowałam usuwając spam w komentarzach i usunęłam swoją odpowiedź, nie żeby ona specjalnie interesująca była, ale nie chciałabym byś się poczuła zignorowana brakiem.

      Usuń
  18. Piękne wieńce <3 Co prawda już po świętach, ale mam nadzieję, że świąteczny nastrój, który sprowadziłaś jeszcze się utrzymuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Świąteczny nastrój trochę jest, bo znowu śniegu napadało i przymroziło konkretnie.
      Miałam nawet taką myśl, by wieńce zdjąć, ale tak zimno... Może w okolicach Wielkanocy same spadną.

      Usuń
  19. Agniecho odkryłam serial który być może Ci przypasuje. Nietypowy kryminalny, mnie przypasował bardzo. Nazywa się "Przepisy na miłość i zbrodnię" i zdecydowanie jest zupełnie odmienny od reszty. Przez tło, klimat, sposób narracji, bohaterów. Aż żal że tylko jeden sezon i drugiego nie zapowiadają. On jest pogodny i nie szkodzi psyche. Ten komentarz niekoniecznie do publikacji, sprawdź może najpierw czy sensownie polecam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za późno, już wrzuciłam. Popatrzę sobie jak znajdę chwilkę.

      Usuń