Konie

Konie
Konik polski, to rasa koni małych, pochodzących od dzikich koni Tarpanów występujących na obszarze Europy. Tarpany, które przetrwały zostały odłowione i umieszczone w prywatnym zwierzyńcu hrabiów Zamoyskich. W 1808 roku z powodu panującej biedy zostały rozdane do użytkowania chłopom, w wyniku krzyżowania się z lokalnymi końmi wykształciła się rasa nazwana przez prof. Vetulaniego konikiem polskim. Konik polski charakteryzuje się wysoką inteligencją, łagodnym charakterem, jest odporny, wytrzymały, ma niski wzrost (do 140 cm), silną budową ciała, twardy róg kopytny. Jest to rasa późno dojrzewająca (3-5) i długo żyjąca. Konik polski to przede wszystkim koń wierzchowy, do rekreacji, rajdów konnych i wycieczek doskonały. Jego niski wzrost sprawia, że wielogodzinne siedzenie w siodle nie jest uciążliwe, jest odważny i dzielny. Nadaje się również do prac rolnych i lekkich zaprzęgów, a jego łagodny charakter i inteligencja sprawia, że jest niezastąpiony w hipoterapii. Konik polski to świetny wybór dla całej rodziny, również dziecka, bo gdy nasz mały jeździec dorośnie, to nie będzie musiał rezygnować z jazdy na swoim przyjacielu, konik polski bez uszczerbku na zdrowiu poniesie jeźdźca o łącznej wadze do 130 kg

piątek, 18 marca 2022

Co to za roślina?

Zawsze kiedy mi się wydaje, że wiem dużo, pojawia się coś, co mi wiarę we własną doskonałość zaburza.
Na przykład, idę sobie wczoraj przez szpitalny park otaczający Klinikę Uniwersytecką w Dreźnie, rosną tam wspaniałe wielkie drzewa, krzewy i w ogóle, jest pięknie, oaza spokoju dla pacjentów. 
Na razie głównie różne patyki sterczą we  wszystkich odcieniach brązu i szarości a tu bach - kwiotki na krzaku! Śliczne! Pachnące jak jaka wyrafinowana, lekko staroświecka perfuma - jaśminem z cytryną. Pszczół jeszcze nie ma, ale jakieś malutkie trzmieliki beżowe z odwłokiem ciemniejszym oblegały te kwiaty. Fakt, z innych były tylko forsycje.
No i teraz pytanie.
Czy ktoś wie, co to za roślina???
Bo, jak śpiewa słynny zespół Dżem:" Muszę ją mieć!"





43 komentarze:

  1. Liczę na to, że Tabazella tu pomoże. Pierwszy raz widzę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem, ale tez mi sie podoba.
    W jakim Dreznie? Tym niemieckim? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Pięknie pachnący o zapachu cytrynowym krzew o ładnym owalnym pokroju i licznych pędach. Wcześnie zakwita i na długo zachowuje obfite ulistnienie. Kwitnie w czasie kwitnienia forsycji.Odpowiednia roślina dla ogrodników tęskniących zimą za letnim klimatem.

      To niewysoki krzew, w naszych warunkach dorosłe okazy zazwyczaj nieznacznie przekraczają 2 m wysokości. Jego stosunkowo cienkie pędy przewieszają się subtelnie na kształt łuku, tworząc zgrabną, zwartą i gęstą koronę o rozpiętości 2,5 m.

      Liście ładnie zagęszczają pokrój, układają się na pędach naprzeciwlegle, prezentują się zdrowo i witalnie. Przyjmują eliptyczny kształt, osiągając 7 cm długości i 3,5 cm szerokości, są ostro zakończone i całobrzegie. Ich powierzchnia jest szorstko owłosiona, od góry w kolorze ciemnej zielenie, od dołu z niebieskawym odcieniem.

      Już z początkiem marca, a w sprzyjających warunkach nawet wcześniej, na zeszłorocznych pędach rozwijają się kwiaty. Zebrane po dwa, wybijają z kremowo-różowawych pąków, roztaczając intensywny, słodkawo- cytrynowy zapach. Po rozwinięciu kredowobiałe płatki u podstawy zrośnięte rurkowato, tworzą dwuwargową koronę o średnicy 1,5 cm. W maju zawiązuje owoce w postaci owalnych, matowych, czerwonych jagód wielkości 1 cm.

      Roślina odnaleziona została jeszcze w połowie XIX wieku na obszarze Chin przez szkockiego botanika Roberta Fortune'a.

      Warunki uprawy:

      Stanowisko – lubi miejsca ciepłe, widne, najlepiej w pełnym słońcu, ewentualnie tylko okresowo ocieniane. Dobrze jeśli są one osłonięte od mroźnych, wiosennych wiatrów.

      Gleba – preferuje ziemie żyzne, próchniczne, o dobrej przepuszczalności i umiarkowanej wilgotności.

      Zimuje dobrze w naszym kraju bez konieczności okrywania. Uszkodzeniu ulec mogą kwiaty, pod wpływem występujących późną wiosną przymrozków. Można przycinać, zabieg należy przeprowadzić po zakończeniu kwitnienia.

      Warto posadzić go przy południowych ścianach lub murach, które zapewnią mu ochronę i zyskają ciekawe urozmaicenie. W ogrodach stworzy urokliwe, wcześnie kwitnące zakątki np: z forsycją. Znaleźć może zastosowanie w osiedlowych zieleńcach i parkach.

      Usuń
    2. Tak myślałam, że to jakiś wiciokrzew. Chyba go nawet gdzieś widziałam; Łazienki? Ogród Botaniczny? Nie pamiętam dokładnie.

      Usuń
    3. Dzięki!
      Teraz tylko trzeba się zastanowić, gdzie to wepchnąć. 😊

      Usuń
  4. Wyglada jak suchodrzew pachnący (Lonicera fragrantissima).

    OdpowiedzUsuń
  5. Zarazilas mnie tym krzewem!!! Kosztuje niewiele, ale ja juz nie mam gdzie wsadzac!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam podobny problem.
      Ogród się nie rozciąga.

      Usuń
  6. Tak, to jest suchokrzew pachnący. Można sadzić bo specjalnie wymagalny nie jest.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Że też nie znałam wcześniej tej interesujacej rośliny...

      Usuń
  7. Zostałam przekonana do zakupu:) w dwóch kolorach:) Uwielbiam kwitnące krzewy, mam kilka różnych, bardziej mi się podobają niż kwietne rabatki.

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię jak krzewy mają pachnące kwiaty.

    OdpowiedzUsuń
  9. Po naszemu to Honeysuckle rosna dziko w duzych ilosciach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No patrz - a ja, żeby się nacieszyć, będę musiała kupić.

      Usuń
  10. Coś mi się zdaje Szanowna Agniecho że rozpętałaś gorączkę wiciokrzewową🤣🤣🤣

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uważam, że tego typu gorączką zarazić się nie zaszkodzi.

      Usuń
  11. Też tak mam, że jak widzę roślinę, to "muszę ją mieć". :D Rozumiem i popieram. :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Po co tu właziłam...Kolejne zamówienie krzakowe mus robić!
    Haha!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja mam wymuszoną przerwę w nabywaniu roślin. Łażenie o 2 kulach wyklucza właściwie działania ogrodnicze. Ale cudze zakupy i działalność ogrodniczą popieram.:-D

      Usuń
  13. 🐇 Spokojnych Świąt z Jajem 🐣 wśród bliskich i czworonogów 🐏 życzymy Wam my i nasze stado kotków 🐱
    Spokoju i Pokoju! 🤍🕊️

    OdpowiedzUsuń
  14. Wygląda mi na kapryfolium - ten zapach faktycznie potrafi zawrócić w głowie. Czasami natrafiam na nie na swoich irlandzkich ścieżkach. Widzę, że już inni czytelnicy pomogli Ci z zagadką.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mądrych czytelników mam!
      Witam i pozdrawiam nową czytelniczkę.

      Usuń
  15. Uuu... Rośnie takie coś przed moim blokiem, ale... jestem niekompetentna. Nie wiem, jak to się nazywa!

    OdpowiedzUsuń
  16. Cuda, dziwy, czary i mary się dzieją. Moje komentarze znikają!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wcale nie!
      Gospodyni bloga po prostu za rzadko do niego zagląda.

      Usuń
  17. Kolejny mój komentarz zaginął bez wieści. Blogger zwariował czy ja?...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo u mnie jest moderacja komentarzy 48 godzin po opublikowaniu posta.
      Znaczy, muszę wejść do bloga i te komentarze ręcznie wpuścić na ich miejsce. A że zdarza mi się zapomneic, to się te komentarze kiszą w poczekalni.

      Usuń
    2. Aaa!... Teraz już rozumiem. ale to nie wariactwo, to Twoje prawo.

      Usuń
  18. Nice post thank you Derek

    OdpowiedzUsuń