Blog, który powstał z miłości do konika polskiego, jest prowadzony aktualnie przez Agnieszkę współwłaścicielkę "Stadniny Izery", oraz Paulinę posiadaczkę dwóch ogierów rasy konik polski. Serdecznie zapraszamy wszystkich miłośników konika polskiego, koni innych ras, jak również wiejskiego życia.
Wiersze umiem pisać, ale haiku to dla mnie magia. Próbowałam. "Matka, trzeba mieć IQ (czyt. iku), żeby pisać haiku" - powiedziało mi Dzieciątko. No cóż...
wiosna
OdpowiedzUsuńi tęsknota.
To cos w zwiazku z moim dzisiejszym postem, chyba tez jestes synestetyczka.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam u Ciebie. Nie wiem, czy jestem.
Usuńdelikatna biel płatków
OdpowiedzUsuńzapach ziemi
Wieczorem śpiewa kos
To moje dla Ciebie😃
Lubię haiku.
Też lubię haiku. Ale trudna to forma, wbrew pozorom.
UsuńPodoba mi się to Twoje.
Wiosna, odetchnij i ciesz się wiosną:)
OdpowiedzUsuńWczoraj przjechało to coś na literę B. Będzie się działo!
UsuńOby zagrało :)
UsuńZagrało! Jak cała orkiestra! Jeszcze raz dzięki!
UsuńPięknie ♥
OdpowiedzUsuńŚlicznie. :-D
OdpowiedzUsuńMa się te różne talenty, że się nieskromnie sama pochwalę.
OdpowiedzUsuńI może czas nadchodzi by je trochę obudzić.
Agniecha, koniecznie. Poza wszystkim innym - ułatwiają wyrzucenie emocji.
UsuńWiersze umiem pisać, ale haiku to dla mnie magia. Próbowałam. "Matka, trzeba mieć IQ (czyt. iku), żeby pisać haiku" - powiedziało mi Dzieciątko. No cóż...
OdpowiedzUsuńNo cóż , jak tam wierszy znowu nie umiem pisać, ale takie haiku mi czasem z głowy wyskoczy.
UsuńPrzypuszczam, że istnieją różne rodzaje inteligencji.
I ćwierćinteligencji 😜
Usuń