Trzeba się jakoś pocieszyć w tych ponurawych czasach. A ogród wczesnojesienną porą jak najbardziej człowieka podnosi na duchu. Wszystko duże, zdrowe, piękne i dojrzałe, włączając robaki i ślimaki.
Dzielę się z Wami moją radością z plonów, dla mnie to coroczny cud, że jedzenie urosło z ziemi i takich małych nasion. Albo kwiatów.
Blogger ustawił kolejność zdjęć, a mnie się już przekładać nie chciało. Niech ma.
 |
Pigwa za późno w tym roku kwitła, i chyba owoców dojrzałych nie będzie. Dużo ich strasznie, ale wciąż są małe i zielone, a gorąca to już raczej się nie spodziewam w tym sezonie. |
 |
Jabłko, odmiana Landzberska. Jako że z Landzberga pochodzę, obowiązkowo musiała zostać posadzona w naszym ogrodzie. |
 |
Reneta złota. Uwielbiam ten smak. |
 |
Całkiem w tym roku nam jabłka obrodziły. |
 |
Koksa pomarańczowa. |
 |
Tu mamy kącik tropikalny w szklarni - ostre papryki oraz melon. Papryk jest pełno, a melon samotny taki jeden jedyny na całej dwumetrowej roślinie. |
 |
Sprośne pomidory - sadzonkę dostałam od koleżanki. |
 |
A tu olbrzymy malinowe - słodkie wyjątkowo. Przepyszne. |
 |
Pomidor tygrys czy zebra? |
.JPG) |
Jarmuż to |
.JPG) |
jedna z piękniejszych roślin, |
 |
moim zdaniem. Każdy liść to dzieło sztuki. |
 |
Udał się nam w tym roku. |
 |
Dynie też ładnie obrodziły, a buraki w skrzyniach są prawie tak samo wielkie. |
 |
Fasola jeszcze zielona, miejmy nadzieję, że do pierwszych przymrozków jeszcze daleko. To piękny Jaś, na nasiona, straszliwie się chłopina panoszy. |
 |
Trzy siostry stworzyły niezły busz. |
 |
Ciekawe, czy to się je? |
 |
Jedne z ostatnich róż. |
 |
To się je na pewno, |
 |
i to też. Z przyjemnością. |
 |
A to to już w ogóle. |
Taka to fotorelacja.